Subskrybuj:   Posty   |   Komentarze
RSS

Zainwestujmy!

« starsze | nowsze »

Ostatnie dwanaście miesięcy, a zwłaszcza okres minionej zimy były dla polskiej turystyki nad wyraz i zaskakująco dobre oraz zyskowne. W pierwszej chwili może się to wydawać zaskakujące, wszak na świecie panuje kryzys, a polskie kurorty turystyczne wydawały się parę lat temu przestać być atrakcyjnymi dla turystów.

Owszem wszystko to prawda, jednak zapominamy o paru szczegółach. Po pierwsze – choć pozostaje to dosyć dyskusyjne z racji dość specyficznego wyboru przez rząd kryteriów i wskaźników – w Polsce póki co kryzys nie nadszedł i pozostaliśmy ową słynną zieloną wyspą. Po drugie aby do recesji nie dopuścić rząd (dzięki nieprzystąpieniu do strefy euro) zachował kontrolę nad walutą i mógł sprawnie obniżyć wartość złotego, a tym samym zachować konkurencyjność polskiej gospodarki.

Równocześnie jednak niski kurs złotówki sprawił, że wakacje w Polsce okazały się być wielokrotnie tańsze niż (kupowane we wciąż sztucznie drogim euro) wczasy za granicą. W końcu zaś tegoroczna, mroźna i długa zima sprawiły, że zasypane śniegiem (jak dawno już nie) polskie góry miały w ręku wszystkie atuty, aby przyciągnąć turystów.

Właśnie dzięki temu, choć i wielu innym czynnikom polski biznes turystyczny mógł odnotować tak duże zyski. Jednak wraz z tym faktem pojawia się ważne pytanie. Co dalej? Za kilka lat (najpóźniej) sytuacja wróci do normy (Polska najprawdopodobniej, wbrew woli większości ekonomistów) przyjmie euro, ceny zagranicą wyrównają się, kryzys minie… I ponownie polską turystykę czeka poważny problem wynikający z braku klientów.

Warto by zatem teraz, podczas gdy konkurencja przeżywa związane z kryzysem trudności, zainwestować i zrobić wszystko, aby ludzie chcieli przyjeżdżać do polskich kurortów nawet kiedy kryzys już minie. Jednak aby tak się stało należy te niespodziewane zyski zainwestować poczynając od takich rzeczy jak np. wyposażenie hoteli, a kończąc na naprawie dróg dojazdowych i zakupie urządzeń do naśnieżania stoków. Jednak czy zaskoczeni nagłym dopływem gotówki, po wielu coraz chudszych i chudszych latach, zarządcy kurortów będą potrafili zdobyć się na takie ryzyko i zdecydują się na inwestycje?

Znalazłeś literówkę? Daj nam o tym znać!

Dodaj komentarz lub opinię na forum: