Ekonomia i Technika

Wszyscy oczekiwaliśmy, że po rewolucji w Egipcie może być naprawdę źle. Wielu Polaków mogło zrezygnować w wypoczywania tam, ale z pewnością tego, co obserwujemy obecnie, nie spodziewał się nikt. Dla polskich biur podróży będzie to fatalny rok – wielu fanów Egiptu postanowiło zrezygnować z tego kierunku. Jeszcze większe konsekwencje będzie to miało dla gospodarki Egiptu.

Zainteresowanie wyjazdami do kraju faraonów jest wręcz symboliczne. Wszyscy poszukują ciekawych alternatyw, ale znalezienie ich wcale łatwe nie jest. Wspomnieć tutaj należy przede wszystkim o tym, że żaden inny kraj nie jest w stanie zaproponować tak atrakcyjnych cen.

W tym roku rekordy bije Egipt last minute. Owszem, każdego roku można było wyjechać na tanie wakacje do Egiptu przed sezonem, ale w tym momencie sprawę można załatwić kosztem mniejszych niż 1000 złotych. To wręcz niesamowite! Oznacza to zatem, że zainteresowanie wyjazdami jest symboliczne. Polskie biura podróży i firmy organizujące wyjazdy jakoś ten kryzys przetrwają. Problem jednak może pojawić się dla Egipcjan. W hotelach pracują tysiące osób – jeśli turystów będzie mało, to nie będzie również zatrudnienia. Tani Egipt last minute może zatem zniszczyć już i tak utrzymaną w kiepskiej kondycji, egipską gospodarkę.