Każdy fundusz emerytalny walczy o nowych klientów. W chwili obecnej przedmiotem owej rywalizacji, są osoby z wyżu demograficznego z połowy lat osiemdziesiątych, które właśnie rozpoczynają swoją pierwszą pracę po zakończeniu edukacji. Mimo ogromnych wydatków na promocję nie każdy fundusz emerytalny w roku 2008 poprawił swój wynik.
Fundusz emerytalny, który na swoją promocję wydał w zeszłym roku najwięcej pieniędzy to ING – było to ponad 82 mln zł. Dzięki temu jest jednym z najczęściej wybieranych OFE. Najgorsze wyniki zanotował otwarty fundusz emerytalny Bankowy, który pomimo przeznaczenia prawie 20 milionów złotych na walkę o nowych klientów, zamiast zyskać, stracił prawie 10 tysięcy członek względem roku wcześniejszego. Ten fundusz emerytalny prawdopodobnie pogorszy swój wynik jeszcze w tym roku – polski rząd planuje obniżyć opłaty od składki z OFE, jakie pobiera fundusz emerytalny z 7% do 3,5%, co oznacza, że będzie on miał mniej przychodów, a tym samym będzie musiał ograniczyć wydatki na promocję. Ten przepis uderza w nieduże OFE, natomiast taki fundusz emerytalny jak ING, starci na drugim ograniczeniu – jest to górny limit opłat za zarządzanie inwestycjami klientów z OFE do 8,4 mln.
Każdy fundusz emerytalny wydaje co roku miliony złotych na swoją promocję – w zeszłym roku suma wydatków wszystkich towarzystw emerytalnych wyniosła prawie 400 mln złotych. W najbliższym roku miliony te znacznie stopnieją, wtedy zobaczymy, który fundusz emerytalny jest najlepszy, a nie najlepiej wypromowany.
Myślę ,że wydatki na akwizycję po 1 stycznia gwałtownie spadną.