Drożyzna nowych mieszkań w Warszawie zmusza deweloperów, jak i nabywców rozważać nieco bardziej oddalone od centrum lokalizacje – w ciągu ostatnich lat istotnie przybyło inwestycji ulokowanych w krańcowych dzielnicach miasta bądź na przedmieściach.
Ani deweloperzy, ani nabywcy jednak z tego powodu nie cierpią – standard inwestycji bowiem w niczym nie różni się od wielkomiejskiego, a nawet jest bardziej imponujący pod względem stosunku jakości do ceny.
W obrębie aglomeracji warszawskiej powstaje coraz więcej nowych nieruchomości, które potrafią sprostać wymaganiom nawet najbardziej wymagających nabywców.
Wznosi się tu zarówno osiedla wielorodzinne (przeważnie kameralne, o niskiej zabudowie), jak i nowe domy w zabudowie szeregowej oraz bliźniaczej.
Aktualnie deweloperzy Warszawy najchętniej budują w poniżej wymienionych miejscowościach, położonych wokół stolicy:
Dla osób zmotoryzowanych wolących zamieszkać w cichej okolicy dużo ofert mają też Wieliszew, Radzymin, Nowy Dwór Mazowiecki, Błonie oraz Grodzisk Mazowiecki.
Mimo że średnia cena metra kwadratowego na rynku pierwotnym Warszawy jest naprawdę zdumiewająca – w trzecim kwartale 2022 roku sięgnęła prawie 12 000 złotych – w ofercie deweloperskiej wciąż znajdziemy sporo opcji ze średniej półki cenowej.
Do najtańszych dzielnic należą Wawer, Ursus, Białołęka, Rembertów oraz Ursynów. Te obszary miasta oferują dostęp do rozległych terenów zielonych, stosowną infrastrukturę handlowo-usługową, oświatową, zdrowotną i in., oraz szybki dojazd do centrum zarówno własnym środkiem transportu, jak i komunikacją miejską.
Oto kilka przykładów nowych osiedli realizowanych na terenie tych dzielnic i sprzedawanych w dość przystępnych cenach:
Podobno zaczynają ceny spadać.
I tak są absurdalne. To nie jest tak że sobie można podnosić w nieskończoność, jeszcze muszą być chętni, a w końcu się skończyły kredyty za darmo.