Jeżeli wierzyć tegorocznemu rankingowi dzielnic sporządzonemu przez Urząd Statystyczny w Warszawie, to właśnie Wilanów stanowi najbardziej atrakcyjne miejsce do życia. I choć sami autorzy rzeczonego rankingu przyznają, że kryteria atrakcyjności mogą być dla każdego różne, to nie ulega wątpliwości, że dzięki nowym inwestycjom deweloperskim Wilanów coraz bardziej przykuwa uwagę.
Tegoroczny ranking atrakcyjności dzielnic wzbudził dosyć duże kontrowersje. Trudno się dziwić, skoro Wilanów wyprzedził na liście dzielnice takie jak Śródmieście, Mokotów, Żoliborz czy Ursynów. Wilanów swoją wysoką pozycję w rankingu zawdzięcza przede wszystkim trzem aspektom: najniższej liczbie osób bezrobotnych (w przeliczeniu na 1 tys. ludności), najwyższej liczbie osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą (w przeliczeniu na 100 osób w wieku produkcyjnym) oraz największej liczbie mieszkań oddanych do użytkowania na 1 tys. zawartych małżeństw. Dane te wskazują na aktywność ekonomiczną mieszkańców Wilanowa, a także świadczą o tym, że społeczność ta jest lepiej zorganizowana, bardziej rozwinięta i świadoma, co przekłada się na wysoką jakość życia.
Najlepszym dowodem na świadomość mieszkańców Wilanowa jest zeszłoroczna akcja przeciwko budowie Centrum Handlowego Wilanów. Inwestycja ta spotkała się z dużym oporem ze strony mieszkańców dzielnicy, którzy uznali budynek za zbyt duży i przekonywali, że ponadregionalny „moloch” zniszczy lokalny handel i usługi; zamiast tego domagali się większej ilości zieleni i stworzenia centrum handlu, które będzie odpowiednie w skali i złożone z kilku budynków. Protest przyniósł skutek – władze miasta ostatecznie nie wydały pozwolenia na budowę.
Wilanów to jedna z ulubionych dzielnic deweloperów. Tylko w pierwszej połowie 2018 roku do użytku zostaną oddane cztery nowe inwestycje deweloperskie: Villa Piano (Cityvilla, I kwartał), Apartamenty Villa Nobile (Robyg, I kwartał), Nova Atmosfera (Acciona, II kwartał) i Zielony Wilanów (Cogik, II kwartał). Problemem w tym, że choć apetyty stołecznych deweloperów nie słabną, to za nowymi mieszkaniami nie zawsze nadąża infrastruktura. I to pomimo tego, że tylko w zeszłym roku na inwestycje samorządowe w tej dzielnicy wydano blisko 50 mln zł; większość przeznaczono na nowe budynki oświatowe i drogi. Budżet jest spory, bo Wilanów to dzielnica peryferyjna z dużym przyrostem mieszkańców i tzw. niskim punktem startu.
– Inwestycje samorządowe nie są w stanie nadążyć za liczbą mieszkańców Wilanowa, która w niespełna dekadę podwoiła się – ostrzega Maciej Balcerek z agencji architektonicznej Perfect Space. – Najlepszym przykładem problemów z infrastrukturą, z którymi zmaga się cała dzielnica, jest otwarta w zeszłym roku Szkoła Podstawowa nr 358. To jedyna podstawówka w Miasteczku Wilanów, więc jak łatwo się domyślić, już jest przepełniona; uczy się w niej niemal tysiąc dzieci, choć początkowo miała mieścić zaledwie 500 uczniów. Nawet pokój nauczycielski musiał zostać przerobiony na kolejne sale lekcyjne.
Wilanów to dzielnica, która może pochwalić się dużą ilością nowych inwestycji deweloperskich, stale rozbudowywaną infrastrukturą oraz mieszkańcami, którzy są żywo zainteresowani jej sprawami. Niemniej dużym problemem pozostaje nadal dostęp do placówek oświatowych. Władze dzielnicy na szczęście zdają sobie z tego sprawę – w tym roku zaczną pracować dwa nowe publiczne przedszkola (ul. Radosna i ul. Hlonda), a w planach znajduje się rozpoczęcie budowy nowej szkoły podstawowej oraz rozbudowa szkoły przy ul. Ledóchowskiej.
Im więcej nabudują, tym ceny powinny być niższe, ale ja na razie tego w ogóle nie widać, czyli i tak za mało budują.
Raczej nie będą spadać, mogą sobie robić programy mieszania plus, ale to by musiało być na zacznie większą skalę.