Pracownicze Plany Kapitałowe to w pełni prywatny system długoterminowego oszczędzania, dzięki któremu pracownicy mogą zapewnić sobie wyższą emeryturę. Jak działają PPK? Którzy pracodawcy wdrożą je jako pierwsi?
Pracownicze Plany Kapitałowe to prywatny, dobrowolny system długoterminowego oszczędzania, który pozwala podnieść bezpieczeństwo finansowe Polaków po zakończeniu kariery zawodowej. Na przyszłą emeryturę Polaków składa się bowiem nie tylko pracownik, ale również pracodawca i państwo. Chcesz wiedzieć więcej na temat Pracowniczych Planów Kapitałowych? Wejdź na stronę https://www.pkotfi.pl/ppk-z-pko-tfi/.
Każdy uczestnik PPK wpłaca co miesiąc na specjalny rachunek, za pośrednictwem pracodawcy, wpłatę w wysokości 2 proc. swojego wynagrodzenia brutto. Pracodawca wpłaca dodatkowo 1,5 proc. pensji pracownika. Dodatkowo zatrudniony może dokonywać wpłat w wysokości do 1,5 proc. wynagrodzenia, a pracodawca – do 2,5 proc. pensji. Łącznie co miesiąc na indywidualny rachunek uczestnika Pracowniczych Planów Kapitałowych może wpływać aż 8 proc. wartości jego wynagrodzenia. Ale to nie wszystkie wpłaty. Dodatkowo, na rachunek wypływają regularnie dopłaty od państwa. Pierwsza, tzw. wpłata powitalna, wynosi 250 zł. Kolejne, coroczne, wynoszą 240 zł.
W przypadku Pracowniczych Planów Kapitałowych nie wszyscy jednak pracownicy muszą odkładać 2 proc. swojego wynagrodzenia miesięcznie. Jest także rozwiązanie dla osób najmniej zarabiających. Dzięki niemu pracownicy, których miesięczne wynagrodzenie uzyskiwane z różnych źródeł jest równe lub niższe niż 120 proc. minimalnego wynagrodzenia w danym roku – będzie mógł dokonywać wpłat podstawowych w wysokości niższej niż 2 proc. i nie mniejszej niż 0,5 proc.
Według minister finansów, Pracownicze Plany Kapitałowe są pierwszym programem oszczędnościowym, który może stać się prawdziwie powszechnym.
Pracownicze Plany Kapitałowe obejmą automatycznie wszystkich pracowników w wieku od 18 do 55 lat. Do PPK przystąpić mogą także osoby starsze, do 70 roku życia, jednak wówczas osoby te powinny złożyć stosowną deklarację.
Nie wszyscy pracownicy przystąpią do Pracowniczych Planów Kapitałowych w tym samym momencie. W pierwszej kolejności, zgodnie z ustawą o PPK, program obejmie największe przedsiębiorstwa – zatrudniające powyżej 250 pracowników. Szacuje się, że jest to ok. 3,3 mln pracowników. Od 1 lipca 2019 roku firmy te mają obowiązek wybrania odpowiedniego towarzystwa zarządzającego planami kapitałowymi, a także podpisania z nimi umowy o prowadzenie i zarządzanie Pracowniczymi Planami Kapitałowymi. Jako kolejne, od 1 stycznia 2020 roku, do PPK przystąpią firmy zatrudniające od 50 do 249 osób. Szacuje się, że jest to ok. 2 mln osób. Trzecie w kolejności będą firmy zatrudniające od 20 do 49 osób – czyli ok. 1,1 mln pracowników. Jak ostatnie, 1 stycznia, 2021 roku, dołączą do nich firmy zatrudniające mniej niż 20 pracowników, a także jednostki sektora finansów publicznych, czyli ok. 5,1 mln osób.
W internecie dostępny jest kalkulator PPK, dzięki któremu można obliczyć jaką dodatkową, comiesięczną kwotę będziemy otrzymywać na emeryturze dzięki Pracowniczym Planom Kapitałowym. W kalkulatorze można obliczyć m.in. kwotę odłożoną po określonym czasie inwestowania. Można także obliczyć jaki procent pensji powinniśmy dokładać do podstawowych wpłat, by osiągnąć oczekiwaną wysokość comiesięcznych wypłat
To jak ja mam to powiedzieć szefowi, że chcę żeby mi do tego dopłacał, to mi powiem ok, ale będziesz mniej zarabiał, bo ja muszę więcej płacić. Wiem, że to niby ja płace i on płaci, a do tego Państwo płaci, ale dla mojego szefa to większe koszty, a co za tym idzie dla mnie mniejsze zarobki.
Kolejny twór emerytalny, który potem ktoś zlikwiduje.
a chcecie mieć 500 zł emerytury z Zus-u?
No nie ma co zrobić, oddasz Zusom to Ci przeinaczą, namieszają, że i tak dostaniesz ochłapy, wpłacisz do banku to Ci inflacja zeżre, bo większa niż oprocentowanie lokat, zainwestujesz to Ci kit wcisną i stracisz, polisy i III filar to dopiero kit, obłożony prowizjami, które zjadają nam kapitał.
Polska nie jest krajem przyjaznym dla oszczędzania na emeryturę, musisz konsumować wszystko na bieżąco lub sukcesywnie tracić w miarę upływu czas u spadku wartości pieniądza.
@B.K. Niestety to prawda.
Znowu coś tam mają zmieniać, że niby te pieniądze z OFE trafią na indywidualne konta emerytalne, żeby ich się nie dało zawłaszczyć. Niby. Jak dla mnie to w ZUSie wszystko się da, jak oni chcą, a nic się nie da jak ty coś chcesz.