Firma produkująca akcesoria komputerowe zaprezentowała ostatnio swój najnowszy projekt. Razer Mamba jest myszką komputerową przeznaczoną dla najbardziej wymagających graczy.
Większość graczy nie jest zwolennikiem myszek bezprzewodowych dla tego Razer zaopatrzył myszkę w interfejs przewodowy i bezprzewodowy. Myszka waży zaledwie 129 gramów bez baterii. Po pełnym załadowaniu pozwala nam na 14 godzin ciągłej pracy lub 72 godziny „normalnego” użytkowania.
Firma twierdzi, że najnowszy projekt myszki jest najszybszy na świecie. Stwierdzenie możemy poprzeć na podstawie laserowego sensora 3,5G oraz rozdzielczości do 5600 dpi. Ponadto myszka jest wyposażona w najnowsze technologie takie jak, Razer Synapse On-Board Memory oraz Ultraslick.
Razer Mamba ma być dostępna już wkrótce. Cena nie powinna przekraczać 129,99 Euro, co jednak jest z perspektywy normalnego użytkownika wydaje się ceną absurdalną. Jednak wśród zagorzałych graczy i pasjonatów nowoczesnego sprzętu komputerowego powinien znaleźć się popyt na takie urządzenie. Przy czym na polskim rynku nie liczylibyśmy na miejscu producenta na sporą sprzedaż, mimo że coraz częściej Polacy wybierają dobra luksusowe, to jednak prawdopodobnie niewiele osób zdecyduje się wydać taką kwotą na myszkę.
Z drugiej strony jesteśmy w stanie płacić podobne kwoty za markowe produkty odzieżowe, które w zasadzie są produkcji azjatyckiej, gdzie płacimy wyłącznie za markę, a sam produkt często bywa mizernej jakości. W tym przypadku za ceną idzie również jakość.
Prezentuje się nieźle
Troszkę taki bajer
130 euro za myszkę? To chyba lekka przesada. Tym bardziej przy takich kursach euro
No zawsze nowości są drogie, a potem cena sukcesywnie spada.
Na pewno się przyjmie, Ci którzy będą chcieli mieć na już zapłacą najwięcej.
Fajna nazwa Razer Mamba – Razer to brzytwa bodajże.
powinni dać taka nazwę jej „razer mamba – mam i ja”
Mnie się podoba nazwa razer mamba. Mamba to jakiś tam wąż, żmija czy jakieś coś…
No zawsze nowości są drogie, a potem cena sukcesywnie spada.