Subskrybuj:   Posty   |   Komentarze
RSS

Z reklamą o reklamie…

« starsze | nowsze »

Wiele lat temu znany polski muzyk o pseudonimie K.A.S.A. zastanawiał się w swej piosence, czy reklama nie jest w rzeczywistości sprytnym praniem mózgu jakiemu poddają nas przeróżni producenci. Zostawiając jego rozważania i podchodząc obiektywnie do tematu samej reklamy należy stwierdzić, że nikt nigdy nie wymyślił niczego, i prawdopodobnie nie wymyśli, co mogłoby skuteczniej naprowadzić klientów na dany towar bądź usługę.

Dziś niemal każda stacja telewizyjna przerywa co jakiś czas swoje audycje emitując kilku- lub nawet kilkunastominutowe reklamy. Nie ukrywajmy – ta jej forma denerwuje nas najbardziej. Nie ma bowiem nic bardziej irytującego od filmu jaki oglądamy z zaciekawieniem, który nagle przerywa reklamowy blok. Cóż – taki jest świat, chciałoby się powiedzieć. Ale czy to oznacza, że nie istnieją inne, także skuteczne i trafiające w samo sedno reklamy? Bynajmniej!

Co więcej, okazuje się, że Polskie firmy i przedsiębiorcy gustują w nich coraz częściej. I nie chodzi tutaj o reklamę prasową, audycje radiowe czy roznoszenie ulotek, ale o reklamę zawartą na samochodowej karoserii. Tak, oklejanie samochodów stało się bardzo popularną formą reklamy w naszym kraju. Kolorowe pojazdy obwieszczające daną informację bądź przekaz spotkać można każdego dnia i o każdej godzinie. Z tej formy reklamy korzystają zarówno małe jak i duże firmy dysponujące odpowiednią flotą samochodową. Zarówno pizzerie, niewielkie sklepy spożywcze czy zakłady fryzjerskie, jak i ogromne centa handlowe, czy galerie, a nawet banki.

Decydując się jednak na oklejenie naszego auta, powinniśmy pamiętać o dwu bardzo istotnych rzeczach. Po pierwsze – karoseria naszego auta powinna być ocynkowana i odpowiedni zakonserwowana. Pozwoli to uniknąć pojawienia się korozji. Po drugie – stan powłoki lakierniczej auta powinien być co najmniej dobry. Nie chcielibyśmy przecież po kilku miesiącach płacić za ponowne wykonanie usługi, prawda?

Decydując się na tą czy inną formę reklamy powinniśmy wiedzieć też, że żaden klient nie lubi być atakowany. Reklama nachalna najzwyczajniej w świecie męczy i wywołuje uprzedzenie klienta do danej marki. Reklama zbyt głośna lub zbyt intensywna również może przynieść nam więcej szkód niż pożytku. Wybór należy więc do nas – stawiając na reklamę postawmy się po prostu w roli… potencjalnego klienta.

Znalazłeś literówkę? Daj nam o tym znać!

Dodaj komentarz lub opinię na forum: